Kilim na ścianę czy na podłogę?

Kilim na ścianę czy na podłogę - przydatne wskazówki.

Coraz modniejsza forma dekoracji wnętrz – kilim. Gdzie go umieścić przeczytacie w tym właśnie wpisie.

A co to jest ten kilim?

Zacząć należy od wyjaśnienia czym jest ten rodzaj tkaniny. W kilku słowach to tkanina płaska, która jest tkana rządkowo z jednego rodzaju materiałów. Nie ma w swojej strukturze wypukłości, nie myl jej więc z dywanem o bardziej miękkiej, bo włochatej powierzchni. Wariacji kilimu oraz jego odmian jest bardzo wiele. W każdym kraju znajdziecie jego przykłady – lokalną tkaninę z typowymi dla regionu wzorami. Najbardziej znane są w Turcji, ale i w Ameryce Północnej i Południowej. Jak odróżnić tkaninę pisałam już TUTAJ, więc przejdę od razu do rozwiania problemu związanego nomen omen ze splotem.

Na podłogę

Kilimy są zazwyczaj na tyle grube, że możemy ich używać jako dywan, chodnik lub nawet makatę. Służyć one będą nie tylko jako forma dekoracji, ale i ochrona powierzchni przed zarysowaniem oraz ocieplenie wnętrza. Materiał, z którego jest zrobiony jest kluczowy. Musi być mocniejszy, bardziej odporny na przetarcia. Może to być lniana lub bawełniana osnowa z wełnianym wątkiem. Współcześnie stosuje się materiały syntetyczne, które mają dłuższy termin użytkowania.

To mocny i regularny splot będzie otrzymywał dywan w „ryzach”, zapewniając ochronę podłogi.

Piękno splotu

Następną rzeczą jest aspekt dekoracyjny. Od dawien dawna człowiek stara się upiększać przedmioty codziennego użytku, dodając do nich wzory charakterystyczne dla swojej kultury. Utożsamianie się ze swoim plemieniem, wiarą czy grupą społeczną to nieodzowny aspekt człowieczeństwa i ma odzwierciedlenie w sztuce splotu. Tkanina ta nie stanowi tu odstępstwa, dlatego chcąc udekorować swój pokój (a może tipi?) wybierzemy grubą tkaninę, z bardziej mięsistymi splotami. To właśnie splot będzie stanowić główny punkt do podjęcia decyzji o przeznaczeniu tkaniny.

Grubszy i cięższy kilim wyląduje na podłodze, a delikatniejszy posłuży do dekoracji.

Dywan na ścianę

Kolejnym bardzo popularnym rozwiązaniem jest dywan na ścianie. Wśród naszych wschodnich sąsiadów oraz w kulturach koczowniczych możemy zauważyć rozmaite powieszone tkaniny, które ocieplają wnętrze, a w warunkach polowych chronią przed warunkami atmosferycznymi. Obecnie nie mamy takich problemów, ale nadal lubujemy się w dekorowaniu domów w rzeczy piękne. Takim rozwiązaniem będzie właśnie kilim. To szlachetny przejaw sztuki włókna, który wymaga większego nakładu pracy niż nie jeden obraz. Tkaniny na ścianę, przez to, że nie są narażone na liczne przetarcia jak w przypadku chodników czy dywanów mogą być delikatniejsze. Splot będzie gęstszy, a tym samym przedstawiony wzór będzie z większą ilością detali. (Chociaż poziom skomplikowania nie stanowi  tutaj reguły.) Nie są także ograniczone doborem włókien do tkania, więc możemy znaleźć i takie z przędzą jedwabną czy od rzadko spotykanych zwierząt.

Chcesz nauczyć się tkać? Sprawdź najbliższe warsztaty na FB.
Podsumowując: to, jak wykorzystasz kilim będzie zależeć tylko
od Twojej potrzeby oraz gustu.
Chcesz tylko upiększyć wnętrze – zawieś kilim na ścianę.
Jeżeli chcesz również mieć mięciutko pod stopami – wybierz tkany dywan.
A dla Ciebie które rozwiązanie jest najlepsze?

2 thoughts on “Kilim na ścianę czy na podłogę?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *